O mnie

Kubuś

urodził się 6 lipca 2006 r jako zdrowe dziecko - dostał 10pkt w skali Apgar. Problemy zaczeły się około 5 miesiąca, gdy nie dźwigał główki, nie chciał leżeć na brzuszku. Pediatra stwierdziła opóźnienie psycho-ruchowe. Trafiliśmy pod opiekę Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu , tam dowiedzieliśmy się, że Jakub ma obniżone napięcie mięśniowe. Zaczęły się liczne badania w różnych poradniach , niestety do tej pory Kuba nie ma postawionej diagnozy, ze względu na opóźnienie psycho-ruchowe podciągnięto chorobę pod mózgowe porażenie dziecięce.

Od urodzenia bardzo często choruje, wiele razy przebywał w szpitalu, gdzie stwierdzono przewlekłe choroby układu oddechowego. W wieku 2 latek pierwszy raz sam usiadł, gdy miał 4 latka zaczął raczkować. Teraz potrafi sam przejść kilkanaście kroków. Postępy Kubusia przychodziły bardzo powoli, związane były z mozolną pracą i morzem łez. Jakub komunikuje się gestami i krótkimi wyrazami ( mama, tata, baba, papa) . Rozumie mowę bierną i to co do niego mówimy. Łatwo nawiązuje kontakty, jest pogodny lubi się przytulać i słuchać muzyki. Przez 2 lata razem uczęszczaliśmy do publicznego przedszkola nr 15 w Otwocku , tam miał kontakt z rówieśnikami. Uwielbiał tamtejsze dzieciaki, a dzieci uwielbiały jego. Spotkaliśmy się tam z ogromną sympatią ze strony kadry pracowniczej jak i rodziców- niestety przyszedł czas rozstania. Od września 2013 r Jakub zaczął chodzić do Specjalnego przedszkola nr 1 w Otwocku , jest mu to potrzebne aby się usamodzielnił , ponieważ jest bardzo silnie związany ze mną. Narazie wytrzymuje 3 godz, ale i to jest sukces. Kubusia ogranicza jedynie niepełnosprawność ruchowa i brak mowy. Dlatego cały czas walczymy o jego przyszłość.

Leczenie i rehabilitacja są bardzo kosztowne, mamy swojego rehabilitanta, który przyjeżdża do nas do domu koszt 0,5 h to 70 zł. Musimy wspierać się prywatnym leczeniem , ponieważ to co oferuje nam NFZ to 2 tyg turnusu rehabilitacyjnego co kilka miesięcy. Mieliśmy okazje kilkakrotnie uczestniczyć w turnusie rehabilitacyjnym w prywatnym ośrodku ,, Neuron" w Małym Gacnie. Jest tam wszystko co kubie potrzeba : rehabilitacja ruchowa, logopeda, pedagog, integracja sensoryczna, terapia ręki , hipoterapia, kynoterapia , a przede wszystkim kombinezony Thera Suit. Koszt jednego 2- tygodniowego turnusu to 5100 zł To olbrzymi koszt, ale z dziećmi pracuje tam wielu specjalistów. Podczas tych turnusów Kubuś robi nieprawdopodone postępy, robimy wszystko by miał możliwość w nich uczestniczyć. Dlatego szukamy ludzi dobrej woli, którzy zechcą pomóc naszemu malcowi i przekazać darowiznę na jego subkonto w Fundacji.

Za każdą pomoc serdecznie dziękujemy .

Rodzice.

FUNDACJA DZICIOM ,, ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ"

ul, Łomiańska 5 o1-685 Warszawa

z dopiskiem 8348 Janicki Jakub

bank BPH S.A w Warszawie :

15 1060 0076 0000 3310 0018 2615